|
NOWA BIBLIA
NA POCZĄTKU NIE BYŁO NAWET POCZĄTKU.
WSZYSTKO BYŁO NICZYM I NIC BYŁO
WSZYSTKIM.NIE BYŁO NAWJT CZASU ( ANI
ZEGARKÓW MARKI 'RAKETA')WIĘC NIE MOGĘ
WAM POWIEDZIEĆ ILE CZASU UPŁYNĘŁO,GDY
COŚ ZGRZYTNĘŁO,TRZASŁO,TROCHĘ ZAKOPCIŁO
I W NIC ZROBIŁA SIĘ DZIURA.PO JAKIMŚ
CZASIE DZIURA SIĘ POWIĘKSZYŁA DO ROZMIA-
RU MNIEJ WIĘCEJ PUPY KUBUSIA PUCHATKA.
NO I W KOŃCU Z DZIURY WYCHYLIŁA SIĘ
BRODATA TWARZ PANA BOGA.ALE TO JESZCZE
NIC,BO ZARAZ ZA BOGIEM Z DZIURY WYLAZŁA
PANI BÓG I ZACZĘŁA Z MIEJSCA TRUĆ GŁOWĘ
PANU BOGU.PAN BÓG MÓGŁ BYĆ TYLKO
SZCZĘŚLIWY,ŻE NIKT NIE WPADŁ NA POMYSŁ
STWORZENIA TEŚCIOWEJ.PO KILKU DNIACH
PAN BÓG MIAŁ WSZYSTKIEGO DOSYĆ I
WYSZEDŁ NA PRZECHADZKĘ PO NICOŚCI.
POMYŚLAŁ,ŻE TO STRASZNIE NIEPRZYJEMNIE
WAŁĘSA-Ć SIĘ PO PUSTCE,AŻ TU NAGLE PAN
BÓG POTKNĄŁ SIĘ O COŚ!NIE DO WIARY!
TO BUTELKA!NAWET PEŁNA I Z NAPISEM
'POLMOS'.
PODSUMOWUJĄC:NA SAMYM POCZĄTKU BYŁ WIĘC
PAN BÓG,PANI BÓG I BUTELKA.PO CHWILI
BUTELKI NIE BYŁO A PAN BÓG BYŁ TYLKO
W POŁOWIE BO RESZTA GDZIEŚ SOBIE BŁOGO
FRUWAŁA.PONIEWAŻ ALKOHOL OGŁUPIA,PAN
BÓG WPADŁ NA GŁUPI W SUMIE POMYSŁ,ŻEBY
STWORZYĆ ŚWIAT.ROBIŁ GO 6 DNI,A 7 DOSTAŁ
POTĘŻNEGO KACA,WIĘC MUSIAŁ ODPOCZĄĆ.
PAN BÓG BYŁ DUMNY ZE SWOJEGO DZIEŁA,
W PRZECIWIEŃSTWIE DO PANI BÓG,KTÓRA Z
OKRZYKIEM DZIKIEGO PRZERAŻENIA UCIEKŁA
DO DZIURY I DO DZIŚ NIE WRÓCIŁA.
TROCHĘ SMUTNO BYĆ SAMEMU,WIĘC PAN BÓG
POWIEDZIAŁ SOBIE -'SKOMBINUJĘ SOBIE
PRZYJAZNĄ DUSZĘ'.JAK POWIEDZIAŁ TAK
ZROBIŁ.STWORZYŁ WIĘC PIĘKNĄ ISTOTĘ I
NAZWAŁ JĄ ANIOŁA.NIESTETY W DELIRIUM
COŚ MU SIĘ POMIESZAŁO I WYSZEDŁ
BEZPŁCIOWY ANIOŁ.TROCHĘ SIĘ TEGO
ROZPLENIŁO,ALE CÓŻ ROBIĆ.PAN BÓG
POGODZIŁ SIĘ W KOŃCU Z ISTNIENIEM TYCH
STWORZEŃ ALE ANIOŁ-ANIOŁA NIGDY NIE
ZAPOMNIAŁ WYRAZU NIESMAKU NA TWARZY
SWEGO STWÓRCY...PO DWÓCH DNIACH PAN BÓG
DOSZEDŁ DO SIEBIE I ZERKAJĄC NA ZIEMIĘ
POMYŚLAŁ,ŻE TROCHĘ NA NIEJ PUSTO.
STWORZYŁ WIĘC OWŁOSIONEGO I GŁUPIEGO
OSIŁKA.NIESTETY PAN BÓG ZAMIERZAŁ
UNIESZCZEŚLIWIĆ FACETA I ZROBIŁ MU
LAPAROSKOPIĘ.REZULTATEM TEJ RYZYKOWNEJ
OPERACJI BYŁO STWORZENIE KOBIETY.
ADAM (PIERWSZY 'CZŁOWIEK') DOSZEDŁ DO
WNIOSKU,ŻE CHĘTNIE I Z ENTUZJAZMEM
PODDAŁ BY SIĘ WIWISEKCJI,ŻEBY TYLKO TA
BABA POSZŁA SOBIE W CHOLERĘ.WIDZĄC
KŁOPOTY ADAMA,ANIOŁ-ANIOŁA ZWANY JUŻ
WTEDY LUCYFEREM,POSTANOWIŁ POMÓC
NIESZCZĘŚNIKOWI W POZBYCIU SIĘ BABY.
ZAMIENIŁ SIĘ WIĘC W JASZCZURKĘ,EEE...A
MOŻE W WĘŻA?MNIEJSZA Z TYM,NIE DOCENIŁ
BOWIEM GŁUPOTY NASZEGO PROTOPLASTY,
KTÓRY OCHOCZO I Z NIEPRZYMUSZONEJ WOLI
ZACZĄŁ GRZESZYĆ Z EWĄ POD JABŁONIĄ.
PODOBNO ODCHODZIŁY WTEDY NIEZŁE
POZYCJE!W KAŻDYM BĄDŻ RAZIE PAN BÓG
DOSTAŁ SZAŁU I WYWALIŁ LUDZI NA ZBITY
PYCHOL Z RAJU.ACH!JAK ONI ŻAŁOWALI!
PRZECIEŻ MIELI TAKIE WARUNKI DO IGRASZEK
WIECZNIE CIEPŁO,BEZ UBRAŃ,NAJPRAWDZIWSZY
RAJ!W RAZIE NIEDYSPOZYCJI JEDNEGO Z
PARTERÓW,DOOKOŁA WŁÓCZYŁO SIĘ MNÓSTWO
UROCZYCH ZWIERZĄTEK NP.OSIOŁ.A TERAZ
TO WSZYSTKO STRACILI!
NO NIC,W KOŃCU PRZEBOLELI STRATĘ I SOBIE
ADAM POPEŁNIŁ KOLEJNY BŁĄD BO ZAŁOŻYŁ
PIERWSZY PGR,ALE DUPA,NIE?HAROWAŁ NA
POLU JAK JAKIŚ SASZA A EWA RODZIŁA
DZIECI...HMMM,DZIECI...Z TEGO CO
SZEPTAŁY STARE BABY WYNIKA,ŻE NIE BYŁY
TO MAŁE OSIOŁKI ANI SZCZENIAKI,WIĘC TO
DOWÓD NA NIEMOŻNOŚĆ SKRZYŻOWANIA
CZŁOWIEKA ZE ZWIERZĘCIEM.CO BYŁO DALEJ?
BYŁO TYCH BACHORÓW DOSYĆ SPORO.KAŻDY
POSIŁEK WYGLĄDAŁ JAK MAŁE WESELE,EWA
ROBIŁA ZUPĘ W POJEMNIKU DO MIESZANIA
CEMENTU,A ADAM TYRAŁ NA POLU 35 GODZIN
NA DOBĘ...SHUT UP!!!WTEDY BYŁ INNY CZAS!
DWÓCH SYNÓW MIAŁ SZCZEGÓLNIE UDANYCH.
BYLI TO JACEK I PLACEK...NIE COŚ MI SIĘ
POKOPAŁO...HAIN I BABEL?NIE,TEŻ NIE...
AHA!KAIN I ABEL!TEN PIERWSZY BYŁ W
PORZĄDKU GOŚĆ,TYRAŁ ZE STARSZYM NA POLU,
TEN DRUGI ZAŚ TO BYŁA TAKA DUPA WOŁOWA,
NIE DOŚĆ,ŻE ZOOFIL TO JESZCZE SADYSTA..
CO ZA CHOLERA Z NIEGO BYŁA,NAJPIERW
OBSADZAŁ BIEDNE OWIECZKI,A POTEM
SZCZYTOWAŁ PRZY ZARZYNANIU TYCH
BIEDNYCH STWORZEŃ.NATOMIAST KAIN BYŁ O.K
ALE,ŻE NIE MIAŁ ZBYT DUŻO PAN BÓG
UPODOBAŁ SOBIE ZBOCZONEGO ABLA.
W KOŃCU KAINA KREW ZALAŁA I ZARŻNĄŁ
BRACISZKA.PAN BÓG DOSTAŁ KOTA I WYWALIŁ
FACETA Z DOMU NA WIECZNĄ TUŁACZKĘ...
TYMCZASEM W DOMU ADAMA KAZIRODZTWO
TRWAŁO W NAJLEPSZE.ZGRZYBIAŁY ADAŚ
WYBIERAŁ SOBIE CO DORODNE CÓRKI A POTEM
WNUCZKI.I W TEN SPOSÓB ZIEMIA CORAZ
BARDZIEJ SIĘ ZALUDNIAŁA...CDN?
VIPER
|
