|
CZEŚĆ SŁONECZKA!
CHCIAŁBYM WAM NAPISAĆ O TYM,JAKI
PRZEPROWADZIŁEM TEST W KILKU SKLEPACH
Z SPRZĘTEM AUDIO-VIDEO.BĘDZIE SIĘ
MOŻNA ŚMIAĆ,CHOCIAŻ POWINNO SIĘ PŁAKAĆ.
A WSZYSTKO ZACZĘŁO SIĘ OD TEGO,ŻE
NIEDAWNO POSTANOWIŁEM KUPIĆ MAGNETOWID.
MIAŁEM JUŻ UPATRZONY SKLEP I SPRZĘT
NA JAKI MIAŁEM CHRAPKĘ.ALE NAJPIERW
POSTANOWIŁEM ZROBIĆ MAŁY ZWIAD,WIĘC
BEZ GOTÓWKI W KIESZENI POSZEDŁEM
DO SKLEPU.'DZIEŃ DOBRY,CHCIAŁBYM
ZOBACZYĆ TEN MAGNETOWID'.FACET ŚCIĄGNĄŁ
GO Z PÓŁKI,ROZPAKOWAŁ,PODŁĄCZYŁ I Z
ZADOWOLONĄ MINĄ PUŚCIŁ JAKĄŚ LAMERSKĄ
KASETĘ.JA MU NA TO:'WIE PAN,ALE JA
CHCIAŁBYM NAUCZYĆ SIĘ GO OBSŁUGIWAĆ.'
UŚMIECH OD UCHA DO UCHA I TEKST:
- NO,TU JEST PLAY,ŻEBY OGLĄDAĆ FILM,TU
JEST PRZEWIJANIE NA PODGLĄDZIE,TU JEST
KLATKA-STOP -ITP...JA MU NA TO
-PANIE KOCHANY,TYLE TO JA TEŻ WIEM,BO
MAM W DOMU ODTWARZACZ A NAWET ŁOLKMENA
WIĘC CO TO JEST PLAY,MOGĘ SOBIE NIEJAKO
WYOBRAZIĆ.PROSZĘ MI POKAZAĆ JAK GO
ZAPROGRAMOWAĆ,ŻEBY ZA DWA MIESIĄCE
O GODZINIE 13:45 PRZEZ DWADZIEŚCIA
MINUT NAGRYWAŁ 'DOMOWE PRZEDSZKOLE'.
FACET ZBLADŁ.
-NOOO,TO JEST TAK...NO BO WIE PAN,JA
TO TAK ZA BARDZO NIE WIEM,TO JEST
SKOMPLIKOWANY SPRZĘT,A INSTRUKCJA NIE
JEST PO POLSKU.
-JAK TO,PAN NIE WIE?TO NIBY SKĄD JA MAM
TO WIEDZIEĆ?NIE DOŚĆ,ŻE INSTRUKCJA PO
RUSKU,CHIŃSKU I MARSJAŃSKU,TO JESZCZE
PAN NIE WIE?-TROCHĘ SIĘ WKURZYŁEM,CO
TO ZA OBSŁUGA.W KOŃCU WSPÓLNYMI SIŁAMI
DOSZLIŚMU DO CELU.POWIEDZIAŁEM MU,ŻE
IDĘ PO SZMAL I NIECH MI TEN SPRZĘT
ODŁOŻY NA BOK.ALE PO DRODZE DO DOMU MAM
KILKA SKLEPÓW Z KOMPUTERAMI,WIĘC POSTA-
NOWIŁEM DALEJ SIĘ POBAWIĆ.WŁAŻĘ DO
JEDNEGO,'DZIŃ DYBRY' ITP.,OGLĄDAM KOMCIA
PYTAM O CENĘ,FACET PUSZCZA 'GIANA SISTER
WOOOOW!UDAJĘ ZAAFEROWANIE...'PROSZĘ PANA
A JAK WGRAĆ TAKĄ GRĘ'.FACET POCI SIĘ,
TŁUMACZY,POTEM SIĘ PYTAM 'A CO TO JEST
KARDRIDŻ?'.ZNÓW KOŁOMYJA...POTEM:
-WIE PAN,JA SŁYSZAŁEM,ŻE JEST TAKIE COŚ
CO SIĘ NAZYWA MONITOR,ALE NIE CHODZI O
TELEWIZOR-
-NO,TO JEST TAKIE COŚ DO OGLĄDANIA
PROGRAMÓW W KODZIE.
-A MA PAN JAKIEŚ GRY DO STACJI-COŚ TAM
MIAŁ,POOGLĄDAŁEM,FACET WGRAŁ 'XENOMORPH'
'TO JEST TAKIE COŚ,PO SPACJI TO ZNIKA I
MOŻNA GRAĆ'...O NIE!!!! DOOOOŚĆ!!!!
FACET BYŁ IGNORANT JAK CHOLERA!W KOŃCU
MI WYBIŁO,NA INTRZE DAJĘ RESET,MONITOR,
30 SEKUND PISANIA I MUZYKA GRA W
PRZERWANIACH (TO NIE JEST DOWÓD NA TO,
ŻE JESTEM JAKIMŚ SUPER-KODEREM,TAKI
PLAYER POWIENIEN UMIEĆ NAPISAĆ KAŻDY!)
NO CÓŻ,BYŁO TROCHĘ PRZEPYCHANKI,FACET
STRASZNIE SIĘ RZUCAŁ,ŻE MARNUJĘ JEGO
CENNY CZAS I ROBIĘ GO ZA IDIOTĘ.SZLAG
MNIE TRAFIAŁ WIĘC WYLAZŁEM Z TEGO JEGO
PARSZYWEGO SKLEPU I POSZEDŁEM W CHOLERĘ.
TO JUŻ KONIEC TEJ OPOWIEŚCI.JAKI MORAŁ?
NA CHAMA CIŚNIEMY SIĘ DO EUROPY,NIE
MAJĄC O EUROPIE POJĘCIA!LUDZIE ROBIĄCY
MĄDRE MINY A NIC NIE WIEDZĄCY O SPRZĘCIE
KTÓRY KTOŚ CHCE KUPIĆ ZA GRUBE MILIONY
TO SKANDAL!A JAK KTOŚ 'WYDZIWIA',PYTA
SIĘ O RÓŻNE FUNKCJE ITP.TO SPRZEDAWACA
ROBI MINY I CEDZI SŁOWA JAKBY MIAŁ
MARCHEWKĘ W TYŁKU.A JEŚLI NIE KUPI TEGO
NA CO PRZEZNACZAŁ TYLE CZASU,TO PALANT
ZA LADĄ JEST OBRAŻONY I NIEMAL ZDOLNY
DO ZABICIA TEGO 'WSZAWEGO KLIENTA'.
NIE WIEM JAK WY,ALE JA BARDZO ZWRACAM
UWAGĘ NA UPRZEJMOŚĆ W SKLEPIE I WG.
MNIE JEST TO JEDEN Z PODSTAWOWYCH
MIERNIKÓW EUROPEJSKOŚCI.OCZYWIŚCIE
ZDARZAJĄ SIĘ WYJĄTKI,ALE SĄ ONE JAK
RODZYNKI W CIEŚCIE A DOOKOŁA PANUJE
ŚREDNIACTWO I MODA NA WCISKANIE
CIEMNOTY I TAK JUŻ OGŁUPIONYM LUDZIOM.
MOŻE LEPIEJ BYĆ TYLKO NA EUROPEJSKIEJ
SCENIE C-64?...
VIPER OF CHAOS
|
