Na tej stronie można znaleźć kilka uwag dotyczących historii grupy, a zostały one uzupełnione fragmentami tekstów pochodzących z różnych magazynów wydawanych na scenie C64 (polskich i zagranicznych) w porządku niechronologicznym. Cenny dodatek dla zawartych tu wiadomosci stanowi dział Memberstatus. Wbrew pozorom strona ta będzie uzupełniana o nowe, pikantne informacje.
Początki Charged toną w mrokach przeszłości. Grupa
powstała w połowie 1991 roku i założona została przez Dezert'a (code, gfx)
i Clerk'a (code). Ich pierwszymi produktami były "Night demo" i "Paranoia"
- demka jednoplikowe zawierające proste efekty typu scroll i rasterbary.
W tym czasie do grupy przylączył się Compod (music, swap). Wspólnie stworzyli
oni demko "Quality timely", o którym podobnie jak i o wydanym na party
Parados'u w marcu 1992 roku megademie Horrible
mało kto pamięta, jednak to własnie ono stanowiło własciwy debiut scenowy
grupy. Wkrótce po party do Charged przyłaczył się Cronos (lead, gfx, paper
art), na którym spoczął ciężar kierowania grupą. W okresie wakacji 1992
roku prace nad kolejnym demem uległy znacznej intensyfikacji. W tym samym
czasie pojawił się pierwszy numer Dream'a,
początkowo wydawany był w wersji jednoplikowej, za kod którego odpowiedzialnosć
ponosił nowy nabytek grupy Blitzkrieg (code, crack).
Wydane na Asphyxia Copy-Party w sierpniu 1992
megademo Dolce far niente,
mimo że zajęło dopiero czwarte miejsce (uległo między innymi Origon'owi/Elysium
i Poor and slow/Inflexion) to stało się dla nas przepustką do kręgu grup
znaczących cos na scenie C64. Na w/w part wydany został drugi numer magazynu
Dream.
W okresie poprzedzającym zlot doszło do drobnych spięć w obrębie grupy
i ostatecznie znudzony działalnoscią scenową Clerk opuscił ją. Do grupy
natomiast przyłączyli się Hedgehog (gfx, swap), który wspomógł Cronos'a
i Compod'a w redagowaniu Dreama'a, oraz Libra (code) ( po zakodowaniu kilku
słabych inter został wyrzucony).
Megademo Crystal
sheep, którego wystawienie zapowiadano już na party Skylight'u w grudniu
1992 z przyczyn obiektywnych (Dezert był jedynym koderem w grupie) nie
ukazało się tam. Jednak okres pomiędzy oboma zlotami nasza grupa wykorzystała
przygotowując pierwszą kolekcję muzyczną Compod'a, oraz trzeci numer Dream'a,
który przekształcił się w magazyn całodyskowy, a dzięki zachowaniu krótkiego
cyklu wydawniczego zaczął on zyskiwać coraz większą popularnosć.
W okolicach lutego 1993 roku do grupy doszli
Stone (gfx), Cleve (music), oraz Wozio (megaswap). Cronos złożył również
propozycję wstąpienia Sir Art'owi (code) i Jackal'owi (code) (obaj z grupy
Diamond), która została przyjęta. Za sprawą prężnej działalnosci Wozia
i Titanic'a (swap) mogllismy rozpoczać naszą działalnosć na scenie crack'erskiej.
Łamaniem zdobytych oryginałów zajeli się Blitzkrieg i Centurion (crack)
będący nową twarzą w grupie. Dzięki szybkosci, a przede wszystkim jakosci
wydawanych crack'ów zdobylismy uznanie wyrażające się wysoką pozycją (przeważnie
w pierwszej trójce w Polsce i dwudziestce na swiecie) w notowaniach, jak
i dobrymi recenzjami poszczególnych crack'ów w magazynie"Gamer's guide".
Prace nad Crystal
sheep trwały, a zostały ukończone tuż przed Agnus Copy-Party w lipcu
1993 roku. Wystawione tam demo bezapelacyjnie wygrało konkurs. Członkowie
naszej grupy odnoszą jednocześnie sukcesy indywidualne: Cronos zajmuje
drugie miejsce w gfx-compo, a Compod wygrywa msx-compo. Tuż przed tym zlotem
wydalismy również Dream'a #4. Memberstatus
w tym okresie przedstawiał się następująco:
Blitzkrieg........................................................crack,
code
Centurion.................................................................crack
Cleve........................................................................music
Compod....................................................................music
Cronos................................................lead, gfx,
paper art
Dezert........................................................................code
Hedgehog....................................................................gfx
Jackal........................................................................code
Sir Art........................................................................code
Stone...........................................................gfx,
paper art
Titanic..............................................................megaswap
Wozio...............................................................megaswap
Wkrótce po party ze współpracy z nami na rzecz
Elysium zrezygnował Wozio. W okresie wakacji 1993 powstaje kilka częsci
do Crystal sheep 2 i kolekcja
graficzna Cronos'a. Po sukcesie Crystal
sheep coraz więcej osób zasila szeregi Charged. Wstępują: Amc (gfx,
swap), Robber (code) - zastąpił Blitzkrieg'a na stanowisku Dream-kodera,
Dictator (gfx) wszyscy z Gedeon, Sailor/Excess (megaswap), Akadem
(music, code) - lecz zostaje szybko pozbawiony praw członka grupy,
Nameless/ex-Skylight (megaswap), oraz Hawk/Ozone (megaswap) - rezygnuje
on jednak wkrótce z działalnosci scenowej. Rodzi się pomysł wydawania nowego
magazynu "Katorga", którego redaktorem miał być Amc, oraz przekształcenia
Dream'a w magazyn anglojęzyczny, oba projekty jednak nie zostają nigdy
zrealizowane.
W sierpniu 1993 na Asphyxia Copy-Party wychodzi
Macabre
operetta, a wkrótce po nim piąty (jak się później okazało ostatni)
numer Dream'a. Mimo, że nasza grupa nie
wystawiła żadnego dema to miłym akcentem staje się zajęcie drugiego miejsca
w gfx-compo przez Cronos'a. Do grupy dołączają Pepe (code) i Ramon (swap),
odchodzi natomiast Dictator (wykonuje on grafikę do kolekcji muzycznej
Cleve'a, która ukazuje się we wrzesniu) i Nameless. W tym okresie funkcje
drugiego lidera Charged zaczyna spełniać Sir Art.
W grudniu 1993 odbywa się Elysium and Antia Copy-Party,
na którym wystawione przez nas demo Crystal
sheep 2 wygrywa z naprawdę silną konkurencją (m.in. "Technological
snow"/Agony i "Burglary/Nipson"). Na party podejmujemy decyzje o powstaniu
kolejnej częsci trylogii. Grupę opuszcza Dezert, który zajął się pisaniem
gierek pod szyldem Funeral Moon, oraz Robber (został wyrzucony za nie dotrzymywanie
terminów). Po niewątpliwym sukcesie jakim było zwycięstwo na party nasze
notowania zaczynają rosnąć, lecz jednoczesnie rozpoczyna się okres pewnego
rodzaju stagnacji, częsć osób szuka drugiej grupy - Compod wstępuje do
Fatum, później do Agony; Stone (Agony), Cleve (Thunder, Jabole), Titanic
(Vagaboonds, Chromance), Amc (Chromance) - ich kolekcje wychodzą pod szyldem
innych grup. Cronos, Compod i Dezert zakładają Funeral Moon, natomiast
Amc - Stratos soft zajmujące się pisaniem gier.
Na party w Tarnowie w czerwcu 1994 roku
Cleve zajmuje drugie, a Stone 7 miejsce. Sir Art częsciowo zmęczony działalnoscią
scenową postanowia przyspieszyć prace nad Crystal
sheep 3, które zostaje wydane na "New Face" Copy-Party w Poznaniu 1994.
Wypuszczenie tego trackma stanowi punkt przełomowy - Charged jako grupa,
jak i jej członkowie umacniają się na wysokich pozycjach rankingowych
w Polsce i na swiecie. Jednoczesnie ze współpracy z grupą rezygnują: Centurion
i Titanic. Rolę cracker'a przejmuje Bald (crack), a głównym dostawcą oryginałów
miał stać się Suzuki (megaswap) (wyrzucony został za wypowiedzi nie zgodne
z linią grupy). Przejsciowo w grupie przebywał Fireball/ex-Crossline (megaswap).
Na Visual Party w Tarnowie w grudniu 1994 Compod
wygrywa music-compo, pojawia się zapowiedź Crystal sheep 4 w postaci naprawdę
świetnego plakatu narysowanego przez Cronos'a. Jednak coraz mniej osób
wierzy w powstanie tego dema. Sir Art rezygnuje powoli z działalnosci scenowej,
Jackal skupia się bardziej na Amidze, a skład powoli zaczyna się kruszyć.
Osoby skupione wokół Funeral Moon robią kolejną gierkę, a Compod w lutym
1995 wydaje swą mega-kolekcję.
Do grupy dołącza Andromeda (megaswap).
Ostatecznie w drugiej połowie 1995 roku dochodzi
do rozpadu Charged. Cronos, Cleve, Pepe opuszczają scenę C64, Compod działa
w Fatum i w stworzonej przez siebie grupie muzycznej Amorphis, Stone wspomaga
Agony, a Sir Art i Jackal nie wznawiają kontaktów.
Ostatni rozdział historii grupy Charged rozpoczął
się w lipcu 1999 roku kiedy to w wyniku przejsciowego kaprysu Sir Art'a
doszło do reaktywacji grupy pod szyldem Charged Designs (przydomek ten
nigdy nie był używany) w dwuosobowym składzie Sir Art i Jackal. Wynikiem
ich działalnosci jest pierwsze dentro grupy Charged pt.
Amber cow. Po jego wydaniu doszło do zawieszenia działalnosci scenowej
grupy, lecz powstał pomysł powstania strony internetowej traktującej o
niej.
Rok 2000 przyniósł kolejny produkt grupy Charged:
Charged's intros collection.
Stanowi on niejako podsumowanie całej działalności scenowej grupy. A co
przyniesie najbliższy okres? Na pewno uaktualnienia i uzupełnienia naszej
stony internetowej, pierwszy "toll-disk" firmowany przez naszą grupę (użytki
wydane już wcześniej, oraz kilka premierowych), a być może w nowe millenium
wkroczymy z nowym demem!!!
"Amc/Charged przestaje swapować w Polsce - problemy z pocztą (...) Dream #6 będzie wydawany w języku angielskim."
"W dniach 29-31 stycnia 1994 odbyło
się "lame party", nazwa mówi sama za siebie, relacja zbędna. Pepe/Charged
w drodze na wspomniane party został złapany przez konduktora z nieważną
legitymacją. Teraz kieszeń Pepe'sza jesto 823 tys zł. pusciejsza."
"Niedługo ma ukazać się Crystal sheep
4, będzie to prawdopodobnie ostatnia już produkcja Sir Art, na komodzie."
"Dezert/Funeral Moon ukończył grę Nocturno
i przygotowuje się do następnej."
"Katorga to nazwa drugiego polskiego
magazynu, który ma robić Charged. Wstępne prace już ruszyły, teraz trwają
rozmowy kto będzie kodował. Mówi się, że magazyn ten ma wypełniać lukę
czasową spowodowaną długim cyklem powstawania Dream'a. (...) Akadem odszedł
z Charged dlatego iż nie chciał udzielać się jako koder, tylko muzyk, szefostwo
Charged postanowiło z niego zrezygnować. (...) Cronos/Charged zrezygnował
z propozycji Asphyxii, która dotyczyła propozycji wstąpienia do wyżej wymienionej
grupy. (...) Sailor/Excess wstąpił do Charged. Oznacza to, że Astoria
będzie robiona przez Charged (a co na to urząd antymonopolowy?) (...) Titanic/Charged
swapuje ostatnio nieregularnie, gdyż uczęszcza na kurs prawa jazdy. (...)
Robber/Charged nie ma stacji dysków - jego pamięć masowa to magnetofon.
(...) Charged ma już kilka częsci do nowego dema, które ma być lepsze od
ich ostatniej produkcji."
"Sir Art po chwilowej przerwie powraca
na scenę... I Charged wcale nie jest dead... Demko także w drodze, ale
ukaże się ono dopiero w kolejne wakacje. (...) Pepe/Charged robi teraz
jakie trackmo."
"Centurion wstąpił w szeregi Charged
jako cracker. Centurion jest bratem Blitzkriega, który przeszedł do amigowskiej
sekcji Charged. (...) Nameless wraca na scenę i na dzień dobry odszedł
ze Skylight i wstąpił do Charged jako megaswaper. (...) Gedeon się rozpadł.
Amc, Robber, Dictator wstąpil do Charged."
"Charged is not dead, as Trooper claimed
in Metamorphosis! (...) Fireball (ex-Crossline) renamed into FBL-Design
joinded Charged, but was kicked out soon after that."
"Robber został wywalony z Charged. (...)
Dezert odszedł z Charged. (...) Sir Art pracuje nad Crystal sheep 3."
"Sir Artur zmienił ksywę na Sir Art.
Mr. M zmienił swoje pseudo na Jackal. (...) Do grupy doszli Wozio/Gedeon,
Stone, Sir Art/Diamond, Jackal/Diamond, Cleve. (...) Ostateczny termin
ukończenia dema Charged - party Agnus & Sun."
Alternatywna historia powstania grupy Charged
zaczerpnięta z notki opublikowanej w sierpniu 1993 roku napisana przez
Compod'a. (pobież oryginalną wersję)
"Tak prawdę mówiąc, to sam nie pamiętam kiedy
nasza grupa powstała, ale zdaje się, że było to gdzieś w połowie 1991 roku
kiedy to Dezert, a wtedy jeszcze Klan kupił sobie Commodorka, a stało się
to dosyść dziwnie. Otóż Dezert był i jest do tej pory trochę dziwnym człowiekiem.
Zawsze chciał wyróżniać się od innych, chciał mieć wszystko inne niż wszyscy.
Po prostu chciał być inny i udało mu się to. Wszyscy w około mówili
mu: "kup Atari to będziesz miał pełno programów" (nie zapomnijmy o tym,
że wtedy była ogromna moda na ten komputer), ale jednak Dezert wolał kupić
Komcia. Po jakimś czasie poznał Clerka wtedy jeszcze ABC i zaczeli wspólnie
zastanawiać się nad programowaniem na tym właśnie sprzęcie. Z początku
były to proste programy w Basic'u które nikomu by się nie przydały. Wtedy
właśnie któryś z nich usłyszał o czymś takim jak grupa. Pełni energii założyli
swoją grupkę o nazwie Charged. Tak, tak od samego początku powstania nazwa
ta nie uległa żadnym przeróbkom. Nie wiem co skłoniło ich do tego,
aby grupa akurat tak się nazywała, ale nie wnikajmy w szczegóły. Taki właśnie
był początek. Za bardzo nie pamiętam kiedy powstały ksywy Dezert i Clerk,
ale było to bodajże wtedy, gdy zostało wypuszczone pierwsze lamerskie demko
filowe o dziwacznej nazwie "Night Demo". Nie ma się czego wstydzić, cały
kod tego dema to była po prostu demonstracja jak z kilku programów zrobić
swój. Chodzi mi w tym miejscu o to, że wszystkie efekty w tym demku (czyli
scroll i ruchome bary ?!) były wyrypane z innych demek bądź też programów,
ale od czegoś musieli chopcy zacząć no nie?. W każdym bądź razie było to
lepsze od tych bzdur w Basic'u. Warto teraz wspomnieć jaką, kto spełniał
rolę. Dezert zajmował się kodem i rysował grafikę!!! Natomiast Clerk też
kodował, rysował grafikę (gorzej mu to wychodziło), a do tego jeszcze muzykował.
Tak że jak widzicie całkiem pełny memberstatus. Teraz na scenie jest bardzo
mało takich talentów. (he he!!) Wróćmy jednak do historii. Po demku "Night
Demo" zostało przez nich wypuszczone demko "Paranoia". Było o wiele lepsze
od poprzedniego, choć i tak nie było tam żadnych efektów. Bodajże dwie
muzyczki były autorstwa Clerk'a. W tym demku nie było już rypanych scrolli,
bar itp. Cały kod był robiony od podstaw. (co rzuca się w oczy). Ogólnie
demko mi się podoba. Następny produkt tej wspaniałej grupki, to dwuczęściowe
demko pt. "Quality Timely". Muzyka i grafika oraz kod własny !!!!!. Trzeba
przyznać, że Charged w dawnych czasach za przeproszeniem zapieprzała z
demami jak głupia, teraz jest to wprost proporcjonalne jeżeli chodzi o
Dezerta. (sorry Grzesiek!). Po "Quality Timely" w grupce zaczęły się tworzyć
kłótnie. Podstawową ich przyczyną był najprawdopodobniej fakt, iż Clerk
powiedział Dezertowi, że będzie miał własnego muzyka. Dezert się wkurzył
i przyszedł do mnie z propozycją, abym ja jemu pisał muzyczki do jego partów.
Tak też zrobiłem. Po jakimś czasie obydwoje przestali się kłócić, bo Clerkowi
nie wypalił numer z własnym muzykiem a ja już w Charged zostałem. Acha!.
Zapomniałem powiedzieć (?!) że ogromna zasługa należy się Polonusowi!.
W pewnym sensie pomógł Dezertowi i Clerkowi jeżeli chodzi o naukę programowania
no i oczywiście przysłał jakieś sensowne programy
dzięki którym produkty Charged stanęły na wyższym poziomie. Dzięki
Polonus!!! Życie w grupie toczyło się starym rytmem. Każdy robił swoje
i nikt nikomu nie zawadzał. Efektem tego było nasze pierwsze mega-demo
zatytułowane Horrible. Pojechaliśmy
z nim na party do Warszawy, ale nawet go nie wystawialiśmy. Siedzieliśmy
ukryci w tłumie, a poza tym demo nie było do końca skończone. Po jakimś
czasie poznaliśmy Cronosa i Clerk zaproponował mu wstąpienie do naszej
paczki. Zgodził się. Było nas już czterech (i mój pies ha ha!). Zaczeliśmy
pracę nad demem Dolce far niente.
To było ostatnie demo w karierze Clerka. Po wydaniu tego dema na party
Asphyxii '92 Clerk opuścił szeregi Charged i kupił sobie lAmigę. Nie wiem
jak to się stało, ale liderem Charged został Cronos. Naszym zdaniem on
najbardziej się do tego nadawał. Trzeba w tym miejscu powiedzieć, że Charged
nigdy wcześniej nie miało lidera, ale teraz było już inaczej. Wkroczyliśmy
na scenę. (moim zdaniem dopiero wtedy). Cronos zajął się "zgarnianiem"
nowych ludzi do naszej grupki. Tak wracając jeszcze do odejścia Clerka.
Moim zdaniem jego odejście było związane z ciągłą kłótnią z Cronosem i
nie tylko. Wszyscy siebie nawzajem obgadywali no i ktoś musiał odejść.
Po party Asphyxii'92 straciłem kontrolę nad grupą. Chodzi mi oto, że nie
wiedziałem kto aktualnie jest w grupie, kogo nie ma. Jedyną osobą która
to wiedziała, to był Cronos. Przychodził do nas co jakiś czas i informował,
ale to i tak było mało. W każdym bądź razie grupa Charged była obecna na
wszystkich party, oprócz demo-party Elysium. Szkoda! Zjawimy się tam następnym
razem! Ok.?... Następnym demem po Dolce
far niente było demko Crystal
sheep które wypuściliśmy na Agnus Party w Koninie. Zapomniałem jeszcze
wspomnieć, że w między czasie wyszło jeszcze demko kontaktowe Demo
of Doom, a także program użytkowy Dezert'a "Sinus Edytor", a teraz
przygotowujemy nowe demko, ale kiedy wyjdzie to nie wiem.
No i to chyba wszystko, przepraszam za wszystkie
błędy i tym podobne sprawy. Jeżeli ktoś nie ma któregoś z dem tu wymienionych
a chciałby otrzymać niech do mnie napisze, a otrzyma na pewno. Pozdrowienia
dla całej wspaniałej polskiej sceny commodorowskiej!"